Rublowka - Walerij Paniuszkin,

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->SPIS TREŚCIWSTĘPCZĘŚĆ PIERWSZA: RANEKWprowadzenie do GryRozdział pierwszy. GRA SIĘ ZACZYNARozdział drugi. FILISTERRozdział trzeci. TRENDSETTERCZĘŚĆ DRUGA: DZIEŃRozdział czwarty. PROJEKTCZĘŚĆ TRZECIA: WIECZÓRRozdział piąty. ADEPTRozdział szósty. URZĘDNIKRozdział siódmy. KAPŁANCZĘŚĆ CZWARTA: NOCRozdział ósmy. BLUŹNIERCAEpilog: NIEBOSZCZYKPRZYPISYWSTĘPKażda metropolia na Ziemi ma swoje dzielnice albo przedmieścia milionerów. Beverly Hills w LosAngeles, Asc ot w Londynie, w Paryżu Neuilly-sur-Seine, w Berlinie Grunewald. Piękne, duże wille,zadbane ogrody, drogie samochody, zero imigrantów, wytworne towarzystwo i dyżurny zestawlegend o wytwornym życiu wytwornego towarzystwa, które przewodnik opowiada wycieczkomprowincjuszy rozpłaszczających nosy na szybach autobusów i wlepiających oczy w wille bogaczy.Właścicieli tych domów od uczestników wycieczki dzieli przepaść. Finansowa.Pod Moskwą taki park narodowy milionerów nazywa się Rublowka. A żeby być precyzyjnym: szosaRublowo-Uspieńska, wzdłuż której znajdują się osiedla dla ryb grubych i grubszych, wśród nichnajbardziej luksusowe: Barwicha i Żukowka. Ale tu wycieczek się nie przywozi. Zresztą williukrytych za wysokim ogrodzeniem i tak nie da się zobaczyć. A przepaść między właścicielamidomów i resztą populacji jest tu nie tylko finansowa, ale i – by tak rzec – kulturowa. Gdy IwanGroźny jeździł Rublowką na polowania z sokołami, gdy pielgrzymowali po tej „carskiej” drodzedo monastyru Sawwino-Storożewskiego[1]pierwsi carowie z dynastii Romanowów, różnice międzybogatymi a biednymi były wyłącznie ekonomiczne i klasowe. To się zmieniło w czasach PiotraWielkiego. Zaczęto inaczej tu mieszkać, co innego jeść i pić co innego, inaczej spędzać czas wolny,a nawet mówić różnymi językami. Gdy po Piotrze I przy Rublowce osiedliło się szesnaście rodówbojarskich i książęcych, wśród nich trzęsący Rosją Jusupowowie, Szuwałowowie i Golicynowie,różnica między bogactwem i biedą miała już w Rosji charakter nie tylko ilościowy. Nie chodziłotylko o sumy pieniędzy i liczbę dusz wykazanych w rewizskich skazkach[2]. W grę wchodziło teżsamo życie i jego kształt. Tak jest do dzisiaj. Bogaci i biedni to w Rosji dwa społeczeństwa. Mająróżne kultury. Nawet różne religie.Przykład? Bardzo proszę. Francuski arystokrata je na kolację ser i wino, czyli mniej więcej to samo,co francuski chłop. Droższe wino i droższy ser, rzecz jasna. Najpewniej jednak każdy zwykłyFrancuz zapytany o to, jakie jest ulubione danie milionera, bez wahania udzieli odpowiedzi. ZwykłyRosjanin, gdyby znalazł się w restauracji na Rublowce, nie zrozumiałby połowy nazw z menu. Co totakiego turbot? A ceviche? Trufla – czy to na pewno grzyb, a nie cukierek? Czym różni się belonaod fin de claire? I jak to w ogóle można jeść?W XIX wieku, gdy na Rublowce mieszkała arystokracja oraz członkowie rodziny carskiej, w domachrozmawiało się po francusku albo po angielsku. Tylko służba posługiwała się językiem rosyjskim,którego jaśnie państwo często w ogóle nie rozumiało. Na początku XX wieku w rublowskich domachmieszkali wykształceni w otoczeniu niewykształconych. W drugiej połowie XX wieku – syciw otoczeniu głodnych, ci, którzy mieli prawo do wyjazdu za granicę, w otoczeniu tych, którzy tegoprawa nie mieli. Jednak każdy okres rublowskiej prosperity niezmiennie kończył się katastrofą dlatych wybrańców, właścicieli rublowskich domów, którzy jeszcze chwilę wcześniej byli obiektamipowszechnej zawiści.Jak się zdaje, kolejny złoty wiek Rublowki zbliża się do swojego kresu. Bogaci i sławni zaczynająporzucać to błogosławione miejsce. Lecz my, po drugiej stronie wysokich płotów, do dziś niewiemy, co to za ludzie. Co jedzą, co piją, w co wierzą, ku czemu dążą, czego się boją, na co mająnadzieję...I – a niech ich czort! – skąd mają tyle pieniędzy? [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  • Tematy