Rozdział 20, Moje tłumaczenia, Immortals After Dark - Dark Desires After Dusk

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rozdział 20
M
oja kobieta na kolanach innego, jej usta w jego uchu…
Deshazior zauważył go i machnął brodą na znak powitania.
Nie mogę go zabić
. Burzowy demon nie wykonał w stosunku do niego
żadnego agresywnego ruchu. Ich rasy nie były w stanie wojny. Cholera,
Cade nawet pił z nim wcześniej. Jeśli on zrobiłby cokolwiek, wszyscy
dowiedzieliby się, że to jego kobieta.
Przez zaciśnięte zęby powiedział:
‘’Do góry- teraz ‘’
Ona widziała jak całował inną i wydawała się tym rozbawiona. Cade widział
tylko jej niewinny flirt z innym i już chciał kogoś zabić.
‘’Jakiś problem Cadeon ?’’ Deshazior zapytał studiując twarz Cade.
‘’To jest mój bagaż i musimy już iść’’
‘’Idę, idę’’ Holly wstała niepewnie zdejmując pas z mieczem ze swojej talii.
Zabrała swoje okulary z nosa Deshaziora, i krótko poklepała jego rogi.
Więcej niż jeden demon jęknął, a ona była nieświadoma, nie miała pojęcia,
że złapanie demona za rogi znaczyło, że równie dobrze mogła pieścić jego
kroczę.
1
‘’Wiecie, może potrzebuję jeszcze jednej kolejki’’
Cade pociągnął ją za ramię.
‘’Koniec zabawy, zwierzaczku’’
Wszystkie oczy spojrzały na niego jakby miał bzika na punkcie kontroli,
ciągnął ją kiedy Holly wysyłała ogłuszające buziaki osobą jej towarzyszącym .
‘’Mwuaaah ! Napisz do mnie Desh !
2
‘’
***
‘’Cadeon dokąd zmierzamy ? ‘’
Zapytała kiedy z powrotem byli na dworze, jechali przed siebie ciemną
autostradą.
Zachowywał się cicho przez mile. Jakby był na nią wściekły. Bez słowa
wręczył jej kartkę z napisem:
Most Laughing Lady na rzece Bloodwater, Upper Peninsula Michigan. Kontakt
będzie na moście o północy trzy dni po piątku.
‘’Co ty tam do cholery robiłaś ? !
3
‘’ Powiedział w końcu Cadeon.
‘’Po prostu dobrze się bawiłam, kiedy ty byłeś na tyłach, zadawalając
Imatrę.’’
‘’Nie muszę ci się tłumaczyć’’
‘’Na pewno nie.’’
Holly oparła głowę na szybie i spojrzała w niebo.
Gwiazdy
. Jaśniejsze niż
kiedykolwiek widziała
. Czyste
.
4
1
Hehehehe ;-) LOL xDDD
2
Znając facetów ? NAPISZĘ : )
3
Na to czekałam ! Aż wybuchnie ;-)
 Cadeon powiedział:
‘’To nie tak, mamy jakiś rodzaj porozumienia między nami.’’
‘’No, rzeczywiście.’’
‘’Co to jest?’’ Zażądał. ‘’Pewien rodzaj odwrotnej psychologii?’’
Westchnęła. ‘’Cadeon to jest tak niezrozumiałe, że nie martwię się tym, poza
tym nie jestem tobą zainteresowana. ‘’
‘’To bzdura. Ty wiesz, że jest coś między nami.’’
‘’Coś? Żartujesz prawda? Mam
nadwrażliwość
. Zdiagnozowałeś to. Nie
zachowuję się tak jak kiedyś. Nawet ty możesz wyglądać jak opcja.’’
‘’Nawet
ja
? Co do cholery ma to znaczyć? Kobiety nie mogę oderwać ode
mnie oczu.’’
‘’Nie zrozumiałeś’’
Jego słowa przywołały jej na myśl, co inni o nim mówili. Podrywacz.
‘’Są pewnie kobiety, które kochają rogi i kły. Ja nie.’’ Ściągnął brwi, przetarł
dłonią jeden z rogów, po czym sam zdawał się na tym złapać, więc szybko
opuścił rękę.
5
‘’Nie lubisz rogów, huh? Tak łaskotałaś rogi
Desha
, jakby nie było jutra. Na
przyszłość równie dobrze możesz podać mu demoniczny napar, ręką. ‘’
Nie wiedziała co ten termin znaczy, ale brzmiało
źle
.
‘’Jak miałam o tym wiedzieć? Tego nie było w
Księdze Wiedzy
. A ty byłeś
jedynym, który krytykował moje zachowanie w tawernie, święty Cadeonie.’’
‘’Cholera, Holly, to nie było tak jak wyglądało z Imatrą.
6
’’
‘’Ja naprawdę nie chcę słuchać twoich obron, jakby to było przestępstwo.
Nie jestem tym zaniepokojona. To nie mój biznes.’’
‘’Nawet kiedy całowaliśmy się ostat…’’
‘’Nie chciałam tego pocałunku, i nie powiedziałam ci, że nie chcę go nigdy
powtórzyć?’’
Skrzywiła się, kiedy fala zawrotów skupiła się na niej.
‘’Nie obchodzi
dlaczego
pocałowałem ciebie, a dzisiejszego wieczoru ją?’’
Jakby to było wszystko co robił.
‘’Ponieważ jesteś
mężczyzną
? ‘’
7
Wzruszyła ramionami. ‘’Może jesteś jak lew,
chcąc wszystkie kobiety, które kiedykolwiek widziałeś.’’
‘’Powiedziała, że nie poda mi tego cholernego kierunku dopóki tego nie
zrobię!’’
‘’I to trwało, aż godzinę?’’ Powiedziała z większym uczuciem, a potem
Cadeon zorientował się, że się z niego śmieje.
‘’Godzinę? Jesteś pijana…’’
Ale jednak spojrzał na zegar na desce rozdzielczej. Zmarszczył brwi.
‘’Ta czarownica ! Musiała spowolnić czas w swoim pokoju.’’
8
Teraz Holly śmiała się już na całego. ‘’Spowolnienie czasu. W jej pokoju.’’
Zanuciła piosenkę ze
Zmierzchu
. ‘’Spokojnie, nie obchodzi mnie to.’’
4
Kurde, a już zaczynała zachowywać się normalnie -.-‘
5
Huhhuhu, wszystkie pamiętamy, co się dzieję, kiedy demon dotyka roga ? ;-)
6
Czekałam na to zdanie. Faceci to jak zwykle : To nie tak jak wygląda.. ;-)
7
Hahahahah
8
I też ona wpychała sobie twój język do ust ? ;-)
‘’Oczekwiałem, że będziesz czuć się trochę przywiązana po naszym ostatnim
pocałunku’’
9
‘’Nie czułam się przywiązana, zupełnie tak jak ty, ja tylko flirtowałam z
Deshem . ‘’
‘’
Desh
’’
Wrzał jeszcze przez długą chwilę. ‘’Twój chłopak jest na konferencji, ty
całujesz mnie w nocy i byłaś cholernie blisko ulżenia mi kilka godzin temu,
teraz się opiłaś i wisiałaś na ramieniu zupełnie nowego mężczyzny. Taka tam
lojalność’’
‘’Pokonałeś mnie. Nielojalna dziewica. Grający szybko i na luzie.’’
‘’Dlaczego się śmiejesz?’’
‘’Ponieważ cieszę się pierwszym razem gdy jestem pijana’’
‘’To jest właśnie to’’ Zrelaksował się nieco. ‘’Kiedy wytrzeźwiejesz będziesz na
mnie wściekła.’’
Ona złapała się za czoło. ‘’Teraz w pełni rozumiem pojęcie, że
procenty
mogą zabić
. Nie robiłam tego nigdy wcześniej.’’
‘’Słyszałam już to do mnie oh-a, teraz to rozumiem ! Barman nazwał tego
drinka demonim naparem.’’
Cade poczuł ochotę by zrobić coś co wstrząsnęło by Holly. Mógł znieść
wszystko, ale nie obojętność. Zaparkował samochód na uboczu, sięgnął do
niej kładąc ręce na jej twarzy i ciągnąc do siebie.
Ale ona odepchnęła go. Mocno. Siła Valkirii zdecydowanie rośnie.
‘’Nawet się nie waż ‘’ Jej oczy połyskiwały srebrem. ‘’Gdybym chciała ust
Imatry sama bym ją o to poprosiła. ‘’
‘’Dobrze’’ Cofnął się.
10
‘’Nie oszukuję, wierz mi albo nie.’’
Odpalił samochód i odjechał, znowu…
Po godzinie milczenia szepnęła:
‘’Zwolnij’’
‘’Nie. Mamy czas do nadrobienia.’’
‘’Cadeon zwolnij nie czuję się dobrze. ‘’’
‘’Ile kolejek wypiłaś? Dwie? Trzy?’’
Trzęsła się od śmiechu. ‘’Nieco więcej.’’
‘’Czy nie mówili, że to nieco potrwa, aż to poczujesz?’’
‘’Mówili, rzeczywiście’’
‘’Holly, ile?’’
‘’Mogę na pewno powiedzieć… było to liczba całkowita, była
wielokrotnością liczby trzy, a większa lub równa dziewięć.’’
11
Jej głowa opadła do przodu.
Cadeon w ciągu dwóch godzin znalazł dość przyzwoity hotel. Holly odzyskała
przytomność, zwinięta u jego boku w fotelu. Podobnie niósł ją do pokoju.
Zamrugała, otwartymi oczami spoglądała na niego. Taka ładna. Jego gniew
już spłynął, a teraz tylko jej wygląd sprawił, że jego serce zaczęło bić szybciej.
Westchnął. ‘’ Kochanie, po dziewięciu, możesz całkowicie stracić nogi.’’
Jęknęła. ‘
’Stracić… nogi
?’’
9
Tak może się jeszcze z tobą ożeni ?
10
Co ? NIIEEEE
!
11
Znowu zaczęła…. -.-‘
Nie mógł się nie uśmiechnąć ‘’ Będziesz pijana, kompletnie zalana.’’
Kiedy położył ją na łóżku położyła się z powrotem, ale prawie natychmiast
zawołała :
‘’O Boże, to wszystko wiruje! ‘’
Pośpiesznie pociągnął ją za nogę w bok, tak by jej palce dotknęły dywanu.
‘’Lepiej?’’
Po kilku chwilach szepnęła:
‘’Lepiej.’’
12
‘’Ach te rzeczy powinny cię czegoś nauczyć. Teraz mam zamiar cię rozebrać i
położyć do łóżka’’
‘’Mogę zrobić to sama. ‘’ Próbując sięgnąć do najwyższego guzika, jednak
wcelowała sobie palcem do oka. ‘’Oh, to
bolało
.’’
‘’Pozwól mi to zrobić, nie będę patrzeć’’
13
Uroczystym tonem powiedziała:
‘’Tak będziesz.’’
‘’Tak, masz rację.’’
Zdjął jej sweter. ‘’Ale to nic, czego nie widziałbym wcześniej..’’
Oh, ale to było kłamstwo, zdał sobie z tego sprawę w momencie gdy zgarnął
jej pończochy aż do czarnej koronkowej bielizny. Nigdy nie widział czegoś
takiego w całym swoim życiu. Tracił oddech, wymruczał:

’Oh bogowie, mógłbym dojść tylko na patrząc na ciebie
.’’
‘’Hmm? Co mówiłeś?’’
Była piękna w jej jedwabnej bieliźnie a jej uda- idealne. Całe to pływanie
sprawiło, że jej ciało było cholernie dobre. Jej ramiona i nogi były umięśnione,
ale ona zachowała ich miękkość. Jej biodra były wspaniałe.
Jej kremowe piersi wystawały z tego niegodziwego pół-biustonosza. Miała
sylwetkę sex bomby i będzie miała ją do końca swojego nieśmiertelnego
życia, chciał wyć z radości.
Sięgnął do jej piersi, ręce swędziały od potrzeby dotknięcia jej.
‘’Mogę coś powiedzieć, Cadeon ?’’ Spytała cicho.
Cofnął ręce i zacisnął je w pięści. Chodził próbując osłabić swój głód.
Kobieta jego marzeń leżała w jego łóżku na jedwabiu, jak ofiara, a on nie
mógł jej dotknąć.
Zmrużył oczy. Jeśli nie może z niej skorzystać, uzyska chociaż kilka odpowiedzi.
‘’Tak, zwierzaczku. Mam do ciebie pytanie…’’
Tłumaczenie:
Fafeleek_
Korekta:
GoLd_FeVeR
12
Skojarzyło mi się to z reklamą snikersa ;-)
13
GOOD JOKE
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  • Tematy