Rozdział VII, Moje opowiadanie, Romans z aktorem format

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
RodiałVII
„Miłod itniała przedtem i itnied będzie zawze.
Miłod trwa wiecznie, to tylko ludzie ię zmieniają.”
-Kamera stop! Dikujwytkim! -doedłmniegłoreżyeragdykoocylimycen
pocałunkuBrookie i Malcolma. Wywobodiłam iucikuDavidaipołampobutelk
wody. Kolejnydieokrcilimycenynaplażywtymgłówniecenytanecne Nanakrcenie
retypootałnamjecetydieo Wypiłamłykwody, ałożyłamokularypreciwłonecne
iruyłamwtronhotelu
-Elziee! Elziee !-ułyałamwołanie Odwróciłamiiujrałambiegnącegowmojątron
Davida. Cootatniociągleprebywałwmoimtowarytwie, nawet wtedy kiedy nie
krcilimyżadnychcen Wydałomiitodiwne -Matko! Dziewczyno, jak ty szybko
chodzisz!
-Takjużmam-umiechnłami-CoitałoDavid?
-Niepołabydiemnąnakolacj? -apytałamnieamurowało, w jego ustach to
aproenieabrmiałoniemaljakowiadcyny
-Hymmnakolacjmówi? -acłamgradnawłok
-Tak, niedaleko jest fajna knajpka w typowo hawajskim stylu. WiccoTynato? kuii?
-Jasne. Bardochtnie Tooktórej?- apytałamwpatrująciwjegoocy
-O21bdpoCiebie
Gdytylkowełamdowojegopokojuacłamiykowadnarandk Wiłamciepłą,
aromatycnąkąpiel, umyłamwłoypocymwiłamiakompletowanietrojunawiecór
Założyłamróżowo-carnąukienkwkratkberamiącek, czarne szpilki Louboutina i
dobrałamdotegocarnedodatkiwpotacikolcyków, bransoletki, torebkiipiercionka*
TaknaykowanacekałamnapojawienieiDavida
Gdywybiłarówno21ułyałamtukaniedodrwi Mmmjakipunktualny Wtałam,
ałożyłamtorebkiotworyłamdrwi
-licniewyglądaEliee-powiediałwrcającmibiałąróż
-Dikuj, Tyteż-umiechnłaminiemiało
-To co? Możemyid? -apytałwyciągającrkwmojątron nacokiwnłamgłową
Knajpka„Ukulele”byłanadwycajurocaiaktycnietypowohawajka. Uiedlimypry
tolikuchwytająckartdao
-Zamawiającopaotwo? -apytałanakelnerka
-Elziee co bierzesz?
-Ja poprokurcakaepinakiem, tarthawajkąiokpomaraocowy-łożyłamwoje
amówienie
-A co dla pana?
-Laulau, tarthawajkąimrożonąherbat
-To wszystko?
-Wemiemyjecewino
Pojakimcaiedotarcononamnaejedenie Jedlimywciyikupieniu, delektująci
makieminiewykłociąmiejca
-Jużniedługowyjeżdżamytegoraju-powiediałDavid
-Tak ,szkoda. Zamiekałabymtunatałe Mauijetniewyklepikna-odpowiediałamlekko
marzycielskim głoemodpływającmylamiwdalekąpryłod
-Możeamieka
Pokolacjipolimynapacerpoplaży, byłojużciemnoaletonieumożliwiłonam
prechadaniaibregiem, takabynaetopyobmywaławoda Byłobardomiło
Uiedlimynapiaku
-łuchaj Elziee jest taka sprawa.-prerwałcimójpryjaciel
-Tak? -odgarnłamwłoytwaryipojrałamnaniego Preciemnodniemogłam
dostrzec jego wyrazu twarzy.
-Ja..no boodjakiegocau.-uniołampytającobrew- Elziee, powiem wprost. Podobasz
miiichciałbymabymybyliraem-ująłmojącupłądłoo
-Oh-wyrwałomiiakocenia-tomiło, ale nie wiem czy po tym wszystkim, po Kubie
jetemwtaniepakowadiwwiąek
-Rozumiem-prerwałminiegrecnie
-Ale ,jachybateżcodoCiebie czuje i-nówmiprerwał! Tylko tym razem delikatnym
pocałunkiem Lekkowpiłmiiwwargi, jednrk„preruciłpreemnie” byobjądmnie
po drugiej stronie w talii, adrugąrkąignąłmojegopolicka Tak wspaniale nie cułami
od dawien dawna. Byłowtymwytkimcołodkiegoiromantycnego Gdywkoocu
oderwalimyiodiebie, położylimyinapiaku Davidwtuliłwojątwarwmojewłoy
-KochamCi-epnął, ajapocułamjegooddechnamoimciepłympolicku.
-JaCiebieteż-objłam go.
Leżelimytak, pókinieacłowchodidłooce Zawechciałamobacydwchódna
Hawajach. Tojetconieamowitego Podniołamidopoycjiiedącejiwpatryłami
przed siebie Mójchłopakjecepał
Jednakwkoocumuiałamgoobudidgdyżtrebabyło ibieraddohotelubyiogarnądi
ruydnaplan
Wylimyhotelutrymająciarceiodraudopadłnatłumekpaparaich Założyłam
duże, carneokularyaDavidcapkbaeballówkiruylimynaplan
-Cocuj, że bdiemydinapierwychtronachgaet-powiediałam
-Prejmujeikarbie?- prytuliłmniedoiebie
-Nie- potrąnłam głową
Gdywelimynaplanwytkiegłowybyływróconekunamaocywpatrywałyiwnae
plecionedłonie tarałamtoignorowad, prywitałamiekipąipołamna
charakteryacj
-Ohjakłodkoicukierkowo-powiediałaEmily-To na pokaz, na promocjilmucyłodkie
„love store”? -iediałanawyokim, wciekleróżowymobrotowymkrele
-jakmyli larwo?- yknłam
-Ojd, niebądniemiłałodiutka-amiałai
Zignorowałamjąicekałamnacharakteryacj Gdyjużbyłamgotowa, wyłampred
kamery. DiwtowarytwieDavidabyłomiłatwiejkrcidcenymiłone, gdyżi wkoocu
otworyłam MielimydublowadwcorającenpocałunkubowedługTaylorawyło
„nienaturalnie i sztucznie”. Taaa, jasne. Wcorajmówiłcoinnego
-ComiidajeEliee, żechybachcąnaobacydcałującychi gdyidowiedieli, że
jetemyrazem-epnąłminauchomójchłopak
-Jateżtakmyl-godiłaminimiacłamgocałowadgdytylkoułyałamklap
Mielimydużopracy, dużocendonakrceniawicdohoteluwrócilimy o 2 nad ranem.
Wyglądałamjakpoimpreie Oczy zaspane, włoypotarganeodwiatru Ledwotrymałam
i nanogachigdybynieDavidnapewnobymparrayjuż upadła Oparłamiocian
pryrecepcjigdymójchłopakpoedłpowojąpoct I nagle wpadłamwobjcia
Morfeusza.
-Kochanie, preuoi-ułyałamcichygłonadobą
-Yyyco? Gdzie jestem? -pretarłamocyipojrałamnaDavida
-Zanłapryrecepcjiwicwiąłem Cinarceianiołem do siebie. pijEliee-nakryłmnie
cienką kołdrą-Kolorowychnów
-Mmmm-mruknłamigdyonwlignąłidołóżkaobjłamgoipołożyłamgłownajego
klatce piersiowej. Byłomibardo, bardzo przyjemnie.
*ciuchynakolacj
Muzyka hawajska
dorodiału
CtDNtzEWqA
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  • Tematy