Road.No.1.E04.XViD-HAN, ◄ Road No. 1, Road No.1

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:11: Ten serial obejmuje pierwszy rok wojny koreańskiej, | która wybuchła 25 czerwca 1950 roku i trwała trzy lata.00:00:15: Większoć wydarzeń wojny zostało udramatyzowane, | i nie pokazujš rzeczywistych osób czy oddziałów.00:00:22: Po wzięciu udziału w walkach | przeciwko partyzanton Korei Północnej,00:00:25: Jang Woo powraca do rodzinnego miasta00:00:28: i przedstawia swojej ukochanej Su Yeon | plan zawarcia małżeństwa.00:00:35: Po 2 długich latach,00:00:37: wzruszajšce spotkanie pary | trwało zaledwie jeden dzień.00:00:41: 25 czerwca wybuchła wojna koreańska,00:00:45: i para nie miała innego wyboru, | jak rozdzielić się ponownie.00:00:51: Palony intensywnš zazdrociš, Tae Ho00:00:54: stara się umiecić | Jang Woo w areszcie,00:00:59: kiedy Jang Woo nie słucha | jego rozkazów w czasie lokalnego poboru.00:01:05: Ostatecznie Jang Woo zostaje | wysłany na szkolenie00:01:10: by zostać w krótkim czasie | liniowym dowódcš plutonu.00:01:18: Odcinek 400:01:27: 2 sierpnia 1950 roku |Linia obrony nad rzekš Nakdong00:01:35: Aigoo! Aigoo, Hyungnim, | to bombardowanie! Aigoo!00:01:41: Hyungnim!00:01:59: Tae Woo!00:02:00: Leci! Padnij! | Padnij!00:02:04: Leci!00:02:06: Dosyć!00:02:08: Przestańcie już! Przestańcie!00:02:11: Czy nie jestemy doć słabi, gnoje?!00:02:14: Po prostu przestańcie!00:02:24: Mylę, że przestali.00:02:27: Mylę, że już przestali bombardować.00:02:30: To jest problem.00:02:32: Przyjdš tu lada chwila.00:02:34: Zawsze po zakończeniu bombardowania,00:02:36: wrogowie pchajš się do nas.00:02:39: Ci dranie... ci dranie nie sš ludmi.00:02:42: To sš demony, demony.00:02:45: Boję się mierci.00:02:48: Przyjdš jeszcze dzi.00:03:13: Nadchodzš też z tyłu!00:03:15: Strzelać od tyłu!00:03:16: Wycofać się do obozu!00:03:18: Wracamy do obozu!00:03:20: Tutaj nas wybijš!00:03:22: Wycofać się do obozu!00:03:25: Wycofać się do obozu!00:03:27: Wycofać się do obozu!00:04:01: Orzeł, tu Czarna Kania! | Orzeł, zgło się!00:04:06: Potrzebne wsparcie artyleryjskie!00:04:09: Współrzędne!00:04:10: Delta! Posłuchaj mnie!00:04:11: 2 - 0 - 6 - 400:04:12: 1 - 8 - 5 - 300:05:05: Uważaj!00:06:38: Tutaj!00:06:40: Prosimy o uratowanie naszego małego brata!00:06:58: Wcišż żyję, prawda?00:07:02: To prawda. Żyjesz.00:07:05: Czy bitwa się skończyła?00:07:10: Jestem taki senny.00:07:25: O, Panie! Demony zabiły człowieka!00:07:29: Demony go zabiły!00:07:41: pij głęboko, walka się skończyła.00:08:20: Ile dni minęło?00:08:23: To były 4 dni.00:08:26: Mamy 17 ofiar.00:09:09: To woda! Woda!00:09:13: Co robicie, dupki!00:09:15: Co robicie, gnojki!00:09:17: Co ty do cholery wyprawiacie?!00:09:19: Hej, gnoje!00:09:21: Używajcie menażek, gnoje!00:09:25: Menażki! Menażki!00:09:29: Gnoje! Co wy wyprawiacie?!00:09:41: Kapitanie.00:09:43: Co robisz?00:09:46: Chłopcy... chłopcy sš spragnieni.00:09:52: Chłopcy mówiš, że sš spragnieni!00:10:00: Pragnienie. Pragnienie. Mówiš, że...00:11:07: To deszcz!00:11:09: Pada deszcz! Patrzcie!00:11:12: Hej, pada deszcz!00:11:30: Jak długo to będzie trwało!00:11:33: Jak długo?!00:12:24: Witam!00:12:28: Proszę.00:12:43: Nie wiedziałam, że będzie padać... wczeniej.00:12:46: Ja też nie.00:12:47: Skšd idziesz?00:12:50: To był nagły wypadek.00:12:52: Miejscowy zjadł ciastka ryżowe | i miał poważne problemy żołšdkowe.00:12:55: A nie neurologiczne?00:12:57: Kiedy jestem potrzebna, | próbuję ustalić, co to jest.00:13:00: Ach, widzę.00:13:02: Oczywicie, pacjent czuje się lepiej?00:13:06: Przepraszam?00:13:08: Bo anioł przyszedł do niego.00:13:24: Mam co na twarzy?00:13:28: Nie, jestem po prostu szczęliwy.00:13:30: Dlaczego?00:13:32: Ze względu na prysznic, | dzień robi się chłodniejszy,00:13:35: i przybiegłem do ciebie.00:13:40: Następnym razem, po prostu | umówmy sie tutaj.00:13:44: W sobotę o 2:00.00:13:45: Co ty na to?00:13:49: Co?00:13:51: Czy to pierwszy raz, kiedy | kto cię prosi na randkę?00:13:53: Poruczniku Shin,00:13:55: Będę tu czekać, aż przyjdziesz.00:14:06: Widziałam, jak chronisz sie tu,00:14:09: przed deszczem.00:14:13: Pomylałem, jeli poczekam,00:14:14: przyjdziesz, a jeli przyjdziesz | będę mógł cię zobaczyć.00:14:18: Po omacku?00:14:22: Jeli pójdziesz, to trzeba wrócić.00:14:38: Sš ludzie,00:14:41: którzy nie wrócš, | nieważne jak długo czekać.00:14:47: Jednakże, kto przyszedł.00:14:55: Byłem pewien, gdy zobaczyłem cię | pierwszy raz,00:14:59: że będę czekać na ciebie, | w jednym miejscu, jak to drzewo.00:15:09: Poruczniku Shin.00:15:12: Tak?00:15:14: Nie sšdzę, że zmienię zdanie.00:15:23: Muszę już ić. | Zatrzymam się w klinice.00:15:37: Nie mogę dłużej czekać,00:15:40: dopóki nie odmienisz serca.00:16:39: Su Yeon,00:16:40: robisz dobrze, prawda?00:16:42: Su Yeon,00:16:43: a mój ojciec?00:16:47: Jestem w orodku szkoleniowym | dowódców plutonów w Busan.00:16:52: W cišgu dwóch lat, gdy walczylismy | z partyzantami Korei Północnej,00:16:55: niłem tylko o tobie.00:16:58: Ale zaraz po powrocie do ciebie,00:17:00: znów nas rozdzielono.00:17:05: Ale,00:17:07: pewnego dnia spotkamy się | tylko na chwilę,00:17:09: co pozwoli mi przetrwać to ponownie.00:17:13: Przeżyj, Su Yeon.00:17:16: Jeli żyjesz,00:17:17: pewnego dnia, niezłomnie,00:17:20: wierzę, że znów się spotkamy.00:17:47: Kocham cię!00:17:49: Co?00:17:51: Powiedziałam, że cię kocham!00:18:03: Wszystko w porzšdku?00:18:05: Popiesz się i wyjd stamtšd!00:18:15: Co powiedziała?00:18:19: Kocham cię.00:18:42: Kocham cię.00:19:18: Hej.00:19:21: To tylko ja.00:19:32: Wszystko w porzšdku?00:19:34: Tak.00:19:37: Centrum dowodzenia batalionu cię wzywa.00:19:40: Zamelduj o naszej sytuacji | dowódcy batalionu00:19:43: i zrób sobie wycieczkę do Busan.00:19:45: Busan? | Tak.00:19:47: Id do centrum szkoleniowego,00:19:49: sprowad nowych dowódców plutonów, | którzy przeszli szkolenie,00:19:52: i wracaj.00:19:53: Sytuacja na linii frontu nie jest dobra.00:19:55: Nie mogę opucić mojego posterunku...| Dlatego mówię, id i wróć.00:20:00: Przynajmniej ty powiniene trochę odpoczšć.00:20:04: I zmień mundur przed wyjazdem.00:20:07: Spójrz w lustro, kolego.00:20:10: Wystarczy spojrzeć na twój stan, dzieciaku.00:20:13: Nie bšd zaskoczony, | kiedy spojrzysz w lustro00:20:15: i zobaczysz nieznane oblicze.00:20:19: I nie martw się tym, | jak mizernie wyglšdasz.00:20:31: Zobaczymy się tam.00:20:38: Aha, i...00:20:41: nie przejmuj się zbytnio | tym miejscem, kiedy odejdziesz.00:20:44: Gdy cię nie będzie,00:20:46: ja i ludzie tutaj | będziemy dokładnie tacy, jak ty.00:20:59: Stacja Busan00:21:46: 2 kompania, prawda? | Tak.00:21:48: Macie spotkanie o godzinie 18:00.00:21:53: Jang Lee Woo, 1525174, podporucznik00:22:28: Chcesz się napić przed wyjazdem?00:22:30: Znam dobrš piwiarnię.00:22:33: Kurczę, jak dobrze poczuć | zapach kobiety po miesišcu.00:22:36: Jak mówiłem, moze powinnimy | zostać przy alkoholu?00:22:38: Ale spotkanie na stacji mamy o 6:00.00:22:39: Więc macie dużo czasu!00:22:41: wietnie! Chodmy.00:22:44: Hej, podporuczniku Lee.00:22:45: Czego szukasz? Swojej dziewczyny?00:22:47: Chod z nami, napijemy się.00:22:58: Szukam...00:23:05: Poruczniku,00:23:06: będę twojš dziewczynš na dzi.00:23:09: W porzšdku.00:23:12: Poruczniku.00:23:25: Mała Agassi...00:23:29: Kurde...00:24:00: Mała Agassi.00:25:29: Mała Agassi,00:25:31: co to jest?00:25:33: Makijaż, wysokie obcasy...00:25:35: Co z tego?00:25:37: Czy nie możecie po prostu żyć | na swoich polach bitew?00:25:46: Co z Su Yeon? | Nie wiem.00:25:48: Skšd mam wiedzieć?00:25:52: Puszczaj!00:26:03: We to.00:26:06: To niewiele.00:26:07: Ponieważ to robię, mylisz, | że wyrzuciłam swoja dumę?00:26:13: Wyglšdam jakbym żartowała?00:26:19: Proszę, we to.00:26:24: Dobrze, skoro nalegasz.00:26:28: Więc, będę twojš dziewczynš | na jeden dzień.00:26:36: Co ja mówię?00:26:39: Przepraszam.00:26:41: Spotkanie cię w tym miejscu, | byłam zaskoczona.00:26:47: Co z moim ojcem?00:26:53: Abum zmarł.00:26:59: Kiedy dotarlismy | do łodzi, tego dnia.00:27:05: Tak, w dniu, w którym | przekroczylimy rzekę Han,00:27:10: Unni krzyczała do ciebie. | Nie słyszałe?00:27:17: Nie martw się.00:27:20: Pochowałymy go tam,00:27:23: Unni i ja.00:27:27: Nie mogłymy wykopać | prawdziwego grobu,00:27:31: ale mimo wszystko jest | pochowany w ziemi.00:27:40: Dziękuję.00:27:44: Gdybym wiedziała, że tak będzie,00:27:48: byłabym lepsza dla niego.00:27:54: Wcišż za nim tęsknię, | bardziej niż kiedykolwiek.00:28:38: Nie powinnam nic mówić.00:28:43: Dzięki za naprawienie mojego buta.00:28:52: Do Busan! | Do Busan!00:28:58: Hej, Jang Woo! | Chod, szybko!00:29:06: Zabiorę cię tam, gdzie jest Unni.00:29:11: Jedziesz czy nie?00:29:19: Co robisz?00:29:28: A czy...00:29:30: porucznik Shin Tae Ho,00:29:32: jest bezpieczny?00:29:35: Przepraszam?00:29:37: Plotki mówiš, że toczš się ciężkie walki | na linii obrony nad rzekš Nakdong.00:29:42: Słyszałam, że całe grupy żołnierzy | umierajš codziennie.00:29:45: Porucznik Shin Tae Ho00:29:48: nie jest żołnierzem, który | łatwo padnie.00:29:52: Jestem pewien, że żyje.00:30:09: Gdy wojna się skończy,00:30:13: mylisz, że wszyscy będš mogli wrócić do | takiego życia jak dawniej?00:31:01: Jest tam.00:31:03: Za rogiem dworca kolejowego,00:31:05: pierwsza alejka, wystarczy patrzeć | na budynek przetwórni bawełny.00:31:09: Obok jest darmowa klinika, | gdzie pracuje Unni.00:31:12: Nie idzie... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • frania1320.xlx.pl
  • Tematy